LINIA 911. NAJBARDZIEJ PRZERAŻAJĄCY PRZYPADEK - część 2

Cześć pierwsza: http://straszne-historie.pl/story/10287-Linia-911-Najbardziej-przerazajacy-przypadek

Ta wiadomość jest bardzo pilna, więc od razu przejdę do rzeczy.

Pociągnąłem kilka sznurków w moim departamencie żeby zdobyć kopię raportu z zeszłotygodniowej interwencji w Pinella Pass. Musiałem być bardzo ostrożny by nie zwrócić na siebie uwagi i utrzymać dane oficerów w tajemnicy. Śledztwo jest w toku, jednak ciągle dzieją się tajemnicze i dziwne rzeczy. Zresztą zaraz sami się przekonacie.

Policja i media robią wszystko by szczegóły zajścia nie ujrzały światła dziennego tak długo jak tylko to możliwe. Jednak mimo to wyczuwalny jest niepokój wśród mieszkańców miasta. Jeśli mój szef dowiedziałby się, że wynoszę informację i opisuję je w internecie wyrzucił by mnie z roboty.

Oficjalne stanowisko policji w tej sprawie zostanie podane do wiadomości publicznej jutro. Brzmi ono mniej więcej tak:

„Departament policji w Ashland zaleca by bezwzględnie zabezpieczyć wszystkie domy i zakłady mieszczące się w okolicach do 5 mil od 1617 Quarry Lane, Pinella Pass i wyposażyć wszystkie okna i drzwi w systemy alarmowe i antywłamaniowe. Od dzisiaj wprowadzamy godzinę policyjną obowiązującą wszystkich obywateli Ashland. Każda osoba napotkana na ulicy po zachodzie słońca zostanie zatrzymana i przesłuchana w charakterze podejrzanego o działalność w sekcie.

Ustawione zostaną także blokady policyjne wzdłuż granicy północno wschodniej części Ashland. Osoby niepowołane, nieposiadające odpowiednich dokumentów, nie będą miały wstępu na ten teren miasta. Każda osoba próbująca przedostać się przez blokadę zostanie obezwładniona bez ostrzeżenia. Funkcjonariusze są upoważnieni do bezwzględnego użycia siły wobec każdego, kto złamie przepisy. Od postanowienia nie ma żadnych wyjątków.”

A tu jest zredagowana transkrypcja z aktualnego raportu sporządzonego przez oficera, który przyjechał na miejsce zbrodni. Naprawdę nie wiem jak mojemu przyjacielowi udało się to zdobyć. Naprawdę, nie chcę nawet tego wiedzieć.

POCZĄTEK RAPORTU:

Funkcjonariusz# podszedł do posiadłości na 1617 Pinella Pass o godzinie 4:37 A.M., 9 lutego 2015 w związku z doniesieniem na numer alarmowy 911 o podejrzanym osobniku, który wtargnął na teren prywatny. Funkcjonariusz# od razu zanotował brak świateł wewnątrz domu oraz brak odpowiedzi na pukanie. Funkcjonariusz# zauważył serię nieregularnych śladów stóp i dłoni na śniegu prowadzących do okna obok frontowych drzwi. Podczas oględzin tyłów domu oficer zaobserwował ponownie parę śladów prowadzących od brzegu posesji (około 20 metrów od domu) prosto do budynku. Ślady były usytuowane w dużych odległościach od siebie, co świadczy o tym, że osobnik ma umiejętności pokonywania dużych odległości przy stosunkowo małej ilości stawianych kroków.

Następnie policjant zauważył serię znaków (uznane jako ślady rąk i nóg), które prowadziły dokładnie po ścianie domu, aż do okna dachowego na trzecim piętrze. Odnotował również, że okno zostało wybite do środka budynku. W obrębie paru metrów nie znaleziono żadnej drabiny czy kabli dzięki którym można było się wspiąć na taką wysokość. [notatka autora: na kopi raportu, który dostałem, sierżant naszego departamentu zakreślił ten akapit oraz zapisał na marginesie: Co do cholery??Dochodzenie i weryfikacja potrzebna NATYCHMIAST!]

Po ukończeniu oględzin oraz stwierdzeniu braku możliwości wejścia do budynku bez odpowiedniego nakazu Funkcjonariusz# postanowił wrócić samochodem na komendę [4:43 A.M]. Gdy kontaktował się z centralą by zdać raport z wezwania stwierdził że zauważył kilka trupio bladych roześmianych twarzy, które pojawiały się w każdym oknie, a każde z nich zdawało się być jednoczenie rozbawione i zaciekawione jego osobą.

KONIEC RAPORTU

Tak jak powiedziałem – godzina policyjna i informacja o wyznaczeniu odpowiednich stref bezpieczeństwa zostanie ogłoszona jutro, ale muszę ostrzec kogo się da dużo wcześniej. Jeśli dobrze wiem to wszystkie szczegóły dotyczące śledztwa zostały utajnione, gdyż cały incydent zawiera bardzo dużo niejasności i otacza je aura tajemnicy.

Notatka autora: Kiedy przesyłałem te informacje, mój kumpel, który jest dyspozytorem w centrali ratowniczej, dał mi znać, że funkcjonariusz, który był na miejscu zbrodni zaginął. Na pewno jutro o tym przeczytacie w gazecie, albo usłyszycie w telewizji jeśli tylko mieszkacie gdzieś w okolicy. Posterunki policji z pobliskich miejscowości zostały poproszone o wsparcie w wyjaśnieniu sprawy. Jako dyspozytor pragnę wam przekazać, żebyście wzięli to na poważnie i donosili o każdej tajemniczej i podejrzanej sytuacji jaką zobaczycie. Zgodnie z tym co mówił kumpel – żona funkcjonariusza była ostatnią osobą, która go widziała. Podobno jego ostatnimi słowami było „muszę sprawdzić ten dom jeszcze raz”.

Autor: HiggsThunder @ Reddit/r/NoSleep

Tłumaczenie dla http://Straszne-Historie.pl: MegiSu