Historia

laleczka
W dawnych czasach bardzo często praktykowano chowanie przedwcześnie zmarłych dzieci wraz z ich ulubionymi zabawkami. Mogło to być cokolwiek, drewniana łódka, kij do baseballa, lalka lub jakakolwiek inna rzecz, do której dziecko było przywiązane.
Szmaciana lalka z niebieskimi oczami, ukochana zabawka Beth Parson, została pochowana wraz z nią, kiedy dziewczynka zmarła. Dwa tygodnie po pogrzebie, ojciec dziewczynki znalazł ową lalkę leżącą na ganku. Uznał, że w czasie pogrzebu zaszła pomyłka i po cichu zakopał lalkę w grobie córeczki.
Półtora tygodnia później, leżącą tym razem na podłodze pokoju córki, mokrą i brudną lalkę odnalazła matka dziewczynki. Wraz z mężem udali się do bliskiego im księdza, ten pobłogosławił zabawkę i wspólnie ponownie zakopali ją w mogile Beth.
Niedługo potem znaleźli lalkę po raz trzeci. Leżała na łóżeczku ich zmarłej córki. Tym razem jednak miała przyczepioną karteczkę, na której widniał napis:
"Tam jest tak ciemno i zimno. Nie podoba mi się tam. Dlaczego nie pozwalacie mi zostać?"
Komentarze