Wchodząc w przeszłość

Nur für mich bist du am Leben

Ich steck dir Orden ins Gesicht

Du bist mir ganz und gar ergeben

Du liebst mich, denn ich lieb' dich nicht

(Rammstein, "Ich Tu Dir Weh")

Łopata ciężko pracuje.

Wkrótce będziesz moja. Tylko moja. Już miałem to zrobić, kiedy ten kierowca ciężarówki wszystko spieprzył.

Tym razem nikt nam nie przeszkodzi być razem, kochanie.

Z poprzednią nie wyszło. Wszystko przez te ulewne deszcze.

Wytrzymaj jeszcze chwilę. Zaraz cię stamtąd wyciągnę. Pojedziemy do mojego domu, ogrzejesz się, a potem zajmiemy się sobą.

Nigdy nie sądziłem, że kopanie może być takie męczące.

Po co właściwie zakopuje się ludzi? Nie lepiej zostawić ciała na wierzchu, aby jak najdłużej móc patrzeć na ich twarze?

Kocham dźwięk łopaty uderzającej w twarde drewno.

Więc jesteś tu. Piękniejsza niż zwykle. Wyglądasz tak cudownie, kiedy światło księżyca muska twoje blade policzki…

No dobrze, ale chodźmy już do mojego domu, mamy resztę nocy tylko dla siebie.

Jesteś lekka jak piórko, ale i tak cieszę się że nie muszę pomagać ci przedostać się za płot.

Muszę wspomnieć proboszczowi po niedzielnej mszy świętej, że w płocie jest spora dziura.

Połóż się wygodnie pod tylnymi siedzeniami. Tam będziesz bezpieczna, mogą chcieć sprawdzić mi gaśnicę.

O, jesteśmy już na miejscu. Co sądzisz o moim domu? Fakt, nie jest zbyt skromny, no ale jak to mówią: “się robi się ma”. Taki wysoko postawiony urzędnik jak ja musi dużo zarabiać.

Połóż się wygodnie na łóżku. Tę noc spędzimy razem.

Niektórzy mogą nie zrozumieć. Mogą się zdziwić, kiedy cię tu zobaczą. Muszę cię jakoś ukryć. Tylko jak?

Cóż, pomyślę o tym później.

Jest dokładnie tak, jak to sobie wyobrażałem. Jesteś taka uległa… Nasze pocałunki są niczym zetknięcie się dwóch światów.

To było najlepsze przeżycie, jakie pamiętam. Lecz gdzie mogę cię teraz ukryć?

Hmm… Ale jestem głodny!

Wygląda na to, że reszta wejdzie do lodówki.