Historia

Sweet Dreams..

ladykotka 10 11 lat temu 3 659 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Witam. Chciałam się podzielić z Tobą moją historią. Wydarzyła się ona już dość dawno choć dla mnie tak jak by chwilę temu.. A więc zapraszam do przeczytania..:

Pewnego spokojnego dnia jak zwykle buszowałam sobie w necie. Napotkałam na jakiś dziwny zagraniczny link więc nie myśląc długo, otworzyłam go. Moim oczom ukazała się cala czarna karta. Po chwili zaczęło się jednak rozjaśniać delikatnie odsłaniając jakiś pokój. Domyślam się, że była to noc bo było w nim ciemno. Wyglądało to tak jak bym widziała co się dzieje oczami osoby, która leży na łóżku. Gdy obraz już całkowicie się wyostrzył to znowu zaczął przyciemniać, tak jak by ta osoba mrugała powoli. Gdy znów "oczy" się otwierały to można było dostrzec zbliżające się coś dziwnego w stronę twarzy. Gdy postać całkiem otworzyła oczy, to coś zbliżyło się bardzo do twarzy i powiedziało "sweet dreams..". Obraz natychmiast zgasł i pojawił się bardzo słaby napis "be careful!..". Bardo mi się to spodobało i chciałam pokazać stronę mojej koleżance. Jednak jak tylko chciałam skopiować link zgasł mi komputer i przez ok. pół godziny nie chciał się uruchomić. Gdy się udało to chciałam wejść w historię, lecz niestety, co mnie zdziwiło, była całkowicie pusta. Nigdzie nie mogłam tego znaleźć więc sobie odpuściłam. Dzień minął, zapadła noc. Więc położyłam się spać. obudziłam się w środku nocy po poczułam, że coś wchodzi na moje łóżko. Ucieszyłam się, że w końcu przyszedł do mnie mój piesek bo zawsze spał z rodzicami. Przekręciłam się więc na plecy aby mókł mi się ułożyć, jak zwykle, na kolanach. Jednak poczułam coś dziwnego co mnie zaniepokoiło. Mój pies raczej nie ma takiego rozstawu łapek aby mieć moje biodra między nimi.. Gdy przestraszona otworzyłam oczy byłam w ogromnym szoku.. To co zobaczyłam było postacią z linku który oglądałam wcześniej.. gdy chciałam zacząć krzyczeć to coś szybko pochyliło się nade mną, włożyło mi rękę do gardła i po chwili wyciągnęło ją.. Poczułam się tak, jak by to coś wyrwało mi z gardła głos.. Nie mogłam wydać choć najcichszego dźwięku.. Gdy chciałam to z siebie zrzucić i uciec, to usiadło na moich nogach i chwyciło ręce przyszpilając mnie tym samym do łóżka.. To było ciężkie.. Bardzo ciężkie.. Gdy zbliżyło się do mojej twarzy zobaczyłam całkowicie czarne oczy, szarą cerę, zakrwawione usta i zęby przypominające igły.. Włosy miało długie i czarne.. Opadały na twarz tego czegoś.. Jeżeli można nazwać to twarzą.. Ja próbowałam krzyczeć i wyrywać się ze wszystkich sił, ale ani nie mogłam drgnąć, ani wydać z siebie dźwięku.. To zbliżyło się niebezpiecznie do mojej twarzy i wyszczerzyło zębiska.. Spojrzało mi głęboko w oczy swym martwym spojrzeniem i cicho powiedziało..: "Słodkich snów..." po tych słowach poczułam całkowitą niemoc i rozluźnienie.. Zamknęłam oczy.. Zasnęłam.. Gdy się obudziłam miałam wrażenie jak bym spała zaledwie godzinę. Jednak gdy otworzyłam oczy zobaczyłam jaskrawe światło. Nade mną było pochylone kilka postaci: moi rodzice, brak, chłopak i przyjaciółka. Okazało się, że przebudziłam się w szpitalu po dwu letniej śpiączce.. Wszyscy tracili już nadzieje, że się obudzę.. Ale jednak się udało.. Jedyne czego nie udało mi się odzyskać do tej pory to głos.. Jedynie jak mogę się porozumiewać to przez pisanie i przez alfabet migowy.. Od mojego przebudzenia minęło trzy miesiące. Przez parę tygodni nie mogłam spać więc dostawałam silne leki nasenne. I ani jednej nocy od tego momentu nie spałam sama. zawsze musiał być ktoś obok..

Więc jeżeli trafisz na jakiś nieznany link, niewiadomego pochodzenia to go nie otwieraj.. Bo możesz skończyć tak jak ja lub nawet jeszcze gorzej... Pamiętaj....

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Spoko, to tylko Marylin Manson ;-)
Odpowiedz
Trochę jak w małej syrence ._.
Odpowiedz
albo Samra albo June
Odpowiedz
albo Samra albo June Ambrose
Odpowiedz
aha....
Odpowiedz
Niezbyt dobre. Zobaczymy czy stać cię na coś więcej c:
Odpowiedz
nie wchodź w dziwne linki bo ci kompa zawirusuje i będzie płacz -.-
Odpowiedz
Mi jednak brakuje że w tej historii nie powiedziałaś: "sweet dreams.." i "be careful!
Odpowiedz
a mnie się podoba ;]
Odpowiedz
Nawet ujdzie, choć fajerwerków nie ma, dawaj kolejne opowiadania :)
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje