Ja, Depresja.

Zgadnij kim jestem. Przychodzę do Ciebie zawsze kiedy jesteś samotnym człowiekiem. Nic Ci nie pomaga, ja tylko się wtedy cieszę gdy patrząc na słońce uciekasz w głąb ciemności i dajesz się mnie pochłonąć. To uczucie kiedy potrzebujesz pomocy bliskich a oni się na Tobie wypierają mówiąc „w dupie się od wygody poprzewracało” bardzo satysfakcjonujące uczucie kiedy nie możesz znaleźć pomocy u nikogo. Jestem cicha i uderzam niespodziewanie, myślisz że jest dobrze? W żadnym razie BO JA CIĘ DOPADNĘ W KAŻDEJ CHWILI nie ważne czy będziesz szczęśliwą osobą i tak Cię ze sobą zabiorę. Pytasz jak? Proste w szczęśliwej dla Ciebie chwili przypomnę Ci rozstanie z miłością swego życia, śmiercią czy nawet wspomnieniem bycia pośmiewiskiem w szkole. Dzięki mnie tyle osób na świecie odbiera sobie życie. Domowa terapia nie pomaga? Nic nie szkodzi znam lekarstwo, nawet kilka w zanadrzu, dzisiaj jest Twój szczęśliwy dzień możesz sobie wybrać je zupełnie za darmo nóż i wanna relaksujące połączenie zwłaszcza kiedy to będzie Twoja ostatnia przyjemna chwila. A może brązowy naszyjnik przyczepiony do sufitu będzie świetnie na Tobie leżał. Oo tak pyszne uczucie kiedy się mi poddajesz kiedy wszystko zawodzi i kiedy nikt Cię nie rozumie oo tak... Tak popularna jestem a nikt nie chce wierzyć w to że mogę zaatakować każdego nawet najsilniejszego psychicznie człowieka. Wystarczy odpowiednio go podejść. Nie lekceważ mnie bo nawet nie wiesz kiedy po Ciebie przyjdę. Ja, Depresja.