Dziwna Chatka W Lesie.

Był wieczór, ja wraz z moim przyjacielem przygotowywaliśmy się do wyprawy do lasu, gdy już się spakowaliśmy wyruszyliśmy... Dojechaliśmy do lasu około 23:00, rozstawiliśmy namiot, i wyruszyliśmy w głąb lasu... Szliśmy tak około 20 minut, i w pewnym momencie zobaczyliśmy jakąś chatkę, nie wyglądała na ładną ani na zamieszkałą, więc postanowiliśmy tam wejść. Po wejściu poczuliśmy bardzo zły zapach, śmierdziało tam martwą zwierzyną, okazało się że w chatce jest właz do piwnicy, więc postanowiliśmy tam wejść, po wejściu zobaczyliśmy jakąś kobietę, siedziała sobie w rogu piwnicy i się cięła, zapytałem ją "Przepraszam pomóc pani" nic nie odpowiadała, podszedłem do niej i chwyciłem ją za ramię, i wtedy doszło do tragedii. Wbiła mi nóż prosto w żebro, ja zwijałem się z bólu, a ona podchodziła do mnie powoli, w tym czasie mój przyjaciel zamkną mnie wraz z tą kobietą w tej piwnicy, a ja, myślałem czy to już nie koniec... Zapaliłem latarkę i tej kobiety już nie było, zdziwiłem się ponieważ nie wiedziałem gdzie mogła właściwie pójść, nagle coś zaczęło na mnie kapać z góry, spojrzałem a na ścianie wisiała właśnie ta kobieta, powieszona na pętli, i kapała jej ślina z ust. Czym prędzej uciekłem z tego miejsca, i gdy wróciłem w miejsce gdzie rozstawiłem namiot, namiotu już nie było... Byłem wściekły na mojego przyjaciela, więc ruszyłem w miejsce gdzie zostawiłem mój samochód, na miejscu, mojego samochodu też nie było, mocno się wkurzyłem i musiałem wracać pieszo do domu. Zmęczony, Poturbowany wróciłem do domu, i położyłem się do łóżka. Na drugi dzień zadzwoniłem do mojego przyjaciela, i okazało się że, on mnie zablokował....

The End...