Among Us.exe (tylko dla osób o mocnych nerwach)

Nazywam się Julian. Razem z moimi przyjaciułmi odkryliśmy niedawno grę. Among Us (Pośród Nas). Polega na tym, że wśród 10 crewmatuw (kolegów z załogi!) jest 1 impostor (zdrajca) który ma za zadanie wymordować resztę. Moich przyjaciuł było czwurkę. Władysław, Bogumił, Krysia i Genowefa. Graliśmy o późnej godzinie, była 3 w nocy... Nie byliśmy w jednym pokoju, bo Władysław nie mieszka w tym samym mieście co my, a Bogumił, Krysia i Genowefa chodzą ze mną do jednej klasy w szkole, tylko że było puźno. Utworzyliśmy serwer na discordzie na którym graliśmy. Nazwalismy go ,,Grupa Chrupiąca Hajsownicy guniaczka12". Wszyscy czekaliśmy w naszym lobby (hol), ustawiliśmy je na publiczne, bo było nas tylko pięć, więc rozgrywki byłyby krótkie i proste.

Czekaliśmy aż ktoś dołonczy, wtedy czterech tak samo ubranych ludzi dołączyło do gry. Mieli rogi diabła i nazywali się Krew, Ból, Cierpienie i Śmierć. Nie przejęliśmy się tym, bo uznalismy że to trole (żartownisie), a ze bylo nas jurz 9 to mogliśmy zaczonć gre.

Zaczeło sie spokojnie, robiłem taski (zadania) w electricalu (elektryczny) . Nagle ktoś zwołał emergency meeting (nadzwyczajne spotkanie) zwołane przez Władysława.

Władysław: Widziałem jak Krew ventuje w medbayu(medyczna zatoka)!!

Krew: to nieprawda. Byłem w cafeterii (kawiarnia). On kłamie.

Władysław: Ja jestem niewinny, Bogumił widział jak robiłem visual taska (wizualne zadanie) w asteroidach!!!

Bogumił: Potwierdzam, tak bylo

Julian (ja): Ok, może po prostu go wywalmy a jak nie bdz impo to wywalimy cb

Władysłąw: OK

Krew: Pożałujesz. Przyjde po ciebie. 86.52.181.163.

Mieliśmy wyłączoną opcję pokazywania kto był impo, więc nie wiedzieliśmy czy Włądek miał racje. Zignorowaliśmy dziwną wiadomość. Zresztą, nawet nie wiedzieliśmy co to za numerki.

Od razu po zakonczeniu meetingu (30 sekund, bo to cooldown (fajny dałn) Śmierć zrobił kolejny emergency meeting. Napisał tylko ".-- ... --.. -.-- ... -.-. -.-- / ..- -- .-. --.. . -.-. .. . .-.-.-". Nikt nie zrozumiał o co chodzi, więc wybralismy skip. Tylko Ból, Cierpienie i Śmierć zagłosowali na Władysława.

Nagle Władysław odciszył się na vc (voice chat - czat (rozmowa) głosowy).

Władysław: ej, poczekajcie chwile bo mi zaczely krwawic oczy i kolana, nie wiem co sie dzieje, ide to wytrzeć czy coś...

Krysia: ok, wszystko wporządku?

Nie odpowiedział, zdążył już wyciszyć słuchawki. Wrócił po 3 minutach.

Władysław: Dobra, już jestem. Mama mówi że to przez komputer, więc ja bede spadał zaraz.

Krysia: oki :3

graliśmy dalej, kiedy nagle wyrzuciło nas wszystkich z discorda. Chcieliśmy wrócić, ale nie mogliśmy dołączyć. Nazwa serwera zmieniła się na 666. Pomyślałem, że pewnie Krysia znowu troluje i gdy wszyscy wróciliśmy na vc, wypomniałem jej to.

Krysia: tym razem nie trolowałam !!! Przysiegam ze sama sie wystraszylam !!!

Wtedy na serwer dołączyli użytkownicy Krew, Ból, Cierpienie i Śmierć, ktury posiadał discord nitro. Z mojej kalwiatury zaczęła wypływać krew. Wbili na vc i Krysia zaczęła krzyczeć.

Genowefa: Ała, jak mnie boli! Kurcze, moje kończyny! Odpadają mi ręce, a nogi już dawno leżą na podłodze! Pomocy, NIE WIEM CO SIE DZIEJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Krew: Mówiłem, że przyjdziemy. Ból też już nadszedł. To jest zemsta.

Ból: 8) B)

Cierpienie: Moja kolej...

Wtedy gra się wyłączyła. Nie mogłem wrócić. Bogumił nie odzywał się już od jakiegoś czasu, co zaczęło mnie martwić. Postanowiłem zadzwonić na jego telefon, lecz gdy sięgnąłem po komórkę, moja mama otworzyła drzwi do pokoju i powiedziała:

mama: rozwodze sie z twoim ojcem.

Nie mogłem tego przeżyć, ta informacja mnie zniszczyła od środka. Czy ja muszę tak cierpieć?

Wybiła 3:33. Nagle na ekranie komputera zobaczyłem napis: ".-- ... --.. -.-- ... -.-. -.-- / ..- -- .-. --.. . -.-. .. . .-.-.-".

Dalej nie wiedziałem co to znaczy.