Historia

Dziurka Od Klucza

mrs.death 2 9 lat temu 5 766 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Opowieść ta jest na faktach gdyż sama brałam udział w tych wydarzeniach.

Pewnego wakacyjnego dnia wraz ze znajomymi wybrałam się na kilkudniową wycieczkę.Po dojeździe na miejsce zatrzymaliśmy się w hotelu.Gdy wchodziliśmy do środka miało się dziwne uczucie jakby było tam zimno,a tak naprawdę na dworze było ponad 30 stopni!Poszliśmy zająć pokój.Dostaliśmy klucze i w tym samym momencie u wejścia staną jakiś mężczyzna.Pewnie jak by wybrał się na wakacje...on również dostał klucz i pokój obok nas.Ja stałam przy recepcji i się przyznam że trochę podsłuchałam rozmowę recepcjonisty z tym mężczyzną.Ich rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

Mężczyzna-Dziękuję za klucze.Zaraz pójdę do pokoju aby zostawić rzeczy.

Recepcjonista-Niech Pan się nie martwi pokój jest w porządku,a pana rzeczy już tam są.

Mężczyzna-Naprawdę? Już tam są? Ale jak w jaki sposób??

Recepcjonista-Ha,Ha... Magia proszę Pana!

Mężczyzna- No oczywiście że magia HaHaHaHa!!

Recepcjonista-A i jeszcze coś.A mianowicie to że pokój sąsiadujący z Panem po prawej stronie jest.... inny niż wszystkie więc uprzedzam pana proszę tam nie zaglądać ani nie wchodzić!

Mężczyzna- Haha ciekawe co nie tak z tym pokojem...Obiecuję że tam nie wejdę Haha

Na tym skończyła się ich rozmowa..to co powiedział ten recepcjonista dziwnie brzmiało ale cóż.Powiem wam że trochę podglądałam tego mężczyznę...Pewnego wieczoru uchyliłam lekko drzwi i zauważyłam tego faceta jak zaglądał przez dziurkę od klucza do tego ,,Zakazanego Pokoju'', ale nic mu się nie stało tego dnia więc wszystko wskazywało na brak dziwnych zjawisk..a i nie wspomniałam wam , że my również zostaliśmy poinformowani o tym pokoju.I powiem że mnie ta informacja trochę zdziwiła gdyż hotel wyglądał na w miarę normalny.Po tygodniu musieliśmy wyjeżdżać.. skorzystałam z okazji jak moi przyjaciele byli na dole i zajrzałam przez dziurkę od klucza jak ten mężczyzna lecz nic nie mogłam ujrzeć w środku gdyż dziurka była zakryta czymś czerwonym od środka.Uznałam że to tylko jakiś ręcznik czy czerwone ubranie i zeszłam na dół.Przy oddawaniu klucza od swojego pokoju recepcjonista mnie zaczepił mówiąc:

Recepcjonista-Pamięta Pani jak mówiłem żeby nie zaglądać do pewnego pokoju?

Ja-Oczywiście że tak,a co stało się coś??

Recepcjonista-Nie oczywiście że nie ale chciałem powiedzieć prawdę...

Ja-Jaką prawdę???!!

Recepcjonista-Taką że w tym pokoju mieszka duch osoby która się powiesiła w tym pokoju..

Ja-Yyyy..... To okropne!!!

Recepcjonista-Wie Pani co jest w tym duchu najstraszniejsze??

Ja-Nie nie wiem.. co takiego?

Recepcjonista-To że ma Czerwone Oczy!

Ja-Aha yy ja już muszę iść ee.. Do Widzenia!

Po tym zrozumiałam co to było te czerwone co zasłaniało dziurkę od klucza..bardzo się bałam gdy dotarło do mnie że widziałam oko tego ducha... przyjaciele zauważyli u mnie dziwne zachowanie,dlatego przez nich i przez te dziwne wydarzenia na wakacjach musiałam chodzić do psychiatry.Wszystko się działo dwa lata temu...A jeszcze o tym pamiętam.Uważajcie Na Hotele!

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Aaa yyy eee Zajebiście yyy no napisane, trzyma eeee yyyy napięcie.
Odpowiedz
sciągniete od kogos bylo kiedys cos bardzo podobnego ...
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje