Bajka

Bajki dla dzieci. Kojarzy się to wam z dzieciństwem. Moja siostra Alicja ma 7 lat i bardzo lubi oglądać bajki. Jednak przez jedną z nich przestała je oglądać.

Pewnej nocy moi rodzice wyjechali do wujka Bena. Powierzyli mi opiekę nad Alicją. powiedziałem jej żeby przebrała się w piżamę i umyła zęby. Tak też zrobiła.

Szybko wskoczyła do łóżka a ja usiadłem obok niej. Włączyłem telewizor i zaczęliśmy oglądać bajkę. W pewnej chwili włączyły się reklamy jakichś produktów itd. Jedna z reklam mnie zaciekawiła. Była to reklama kreskówki pt. "Bajka na dobranoc". Pomyślałem że puszczę mojej siostrzę tą bajkę kiedy będzie leciała.

Pobiegłem do kuchni po jakieś przekąski i poszedłem z powrotem do pokoju mojej siostry. Bajka się już zaczęła. Opowiadała ona o czarownicy która morduje dzieci którę są niegrzeczne a miś musi je uratować. Coś było nie tak. W intrze było słychać krzyki oraz płacz dziecka. Również było słychać szepty mówiące:Odejdź stąd! Ty będziesz następny. To mnie już stanowczo zaniepokoiło. Chciałem to wyłączyć ale coś mnie od tego odciągnęło. Wtedy odcinek się zaczął.

W pierwszej scenie widzimy jak wiewiórki próbują pomóc jednemu dziecku. Obraz zatrzymuję się na krótką chwilę. Później wraca. W następnej scenie widzimy czarownice torturująca 6 dzieciaków. Każdemu dziecku zaczyna rozcinać wargi. Krew spływa na cały ekran a w tle słychać śmiech czarownicy. Później zpycha każde dziecko do kwasu. Giną tam w męczarniach. Później przychodzi miś i zauważa że pozostałe dzieci już nie żyją. 7 dziecko zostaje zabite. A odcinek kończy się sceną gdy widzimy zakrwawioną twarz misia.

Ja jak najszybciej wyłączyłem to gów%$ i położyłem Alicję spać. Poszłem do mojego pokoju by coś pooglądać. Nagle usłyszałem krzyk z pokoju mojej siostry. Została zabita. Jej flaki wisiały na żyrandolu. A uszy na parapecie. Na ścianie zauważyłem napis:"Słodkich Snów Alicjo"