Historia
Wilgotny grób
Wciąż pamiętam ogłoszenie o wynajmie mieszkań w Regal Apartments. Dla większości ludzi była to zapadła, zatęchła dziura. A dla mnie? Dla mnie to było miejsce z historią i charakterem. Jawiło mi się jako artystyczna inspiracja. Nim się obejrzałam, zostałam oficjalnym lokatorem mieszkania 3A. Teraz żałuję, że w ogóle się rozpakowałam.
W swoim nowym mieszkaniu miałam tyle charakteru, że w głowie się nie mieści. Wykładzina dziwnie zamoknięta, rury zardzewiałe, a sąsiad pode mną ciągle walił w ściany i wydzierał się, ile sił w płucach. Jasne, że to nie jedyne wady tego lokalu, ale z niektórymi dało się żyć. Nie dało się natomiast żyć z kąpielami w brązowej wodzie, tajemniczymi przeciekami, od których pleśniał dywan, ani z obleśnym sąsiadem.
Zadzwoniłam po hydraulika, akurat wtedy, kiedy miałam się rozmówić z ludźmi pode mną. Pokazałam mu mokre ślady na dywanie, a ten podrapał się po głowie i wyjaśnił, że nie znalazł tam żadnych wycieków, i uznał, że najprawdopodobniej, coś niechcący rozlałam. Za kretynkę mnie wziął, czy co? Niczego nie rozlałam. Przeprosił mnie, wzruszył ramionami i powiedział, że skoro nie cieknie, to on nic mi na to nie poradzi. Poszedł więc zobaczyć prysznic. Na szczęście woda sama się nie oczyściła i dalej leciała brązowa. Wymyślił, że to może być problem z zardzewiałym bojlerem i poszedł go obejrzeć. Ja, korzystając z okazji, odwiedziłam sąsiada piętro niżej. Zapukałam do drzwi, ale nikt nie otwierał. W zasadzie było tam teraz całkiem cicho. Nacisnęłam klamkę, spodziewając się, że będzie zamknięte, ale drzwi otworzyły się z rozmachem. Zaszokowana odkryłam, że mieszkanie jest całkiem puste. Na podłodze zaczęły pojawiać się mokre ślady stóp, które zmierzały prosto w moim kierunku! W tej samej chwili, usłyszałam krzyk hydraulika z kotłowni. Na dole już go nie zastałam, ale on zdążył odkryć źródło brązowej wody. W starej termie były upchnięte nabrzmiałe, rozkładające się zwłoki.
Policja do tej pory bada zagadkę zabójstwa, a właściciel obiecał odnowić kotłownię. Mimo jego starań, mieszkanie 3A znów wróciło na rynek.
Teraz wątpię, bym kiedykolwiek poczuła się znowu czysta.
Za ewentualne błędy przepraszam, to moja pierwsza historia.
Komentarze