Historia
KOSZMAR
Ludzie powiadają, że gdy człowiek umiera w pokoju z lustrem, jego dusza zostaje uwięziona w danym lustrze do końca życia. Być może jest w tym ziarnko prawdy, może to ma jakiś sens..
Od bardzo dawna mam eisoptrofobię ( paniczny lęk przed lustrami ). Nie, nie oglądałam horrorów typu ,, Lustra '' ani inne. A zaczęło się to od momentu, gdy zaczęłam się interesować zjawiskami paranormalnymi, creepypastami, strasznymi historiami itp. W pewnym momencie miałam nawet ostre zwidy, gdy patrzałam na lustra, okna, przedmioty które się odbijały.
Pewnego snu na ten temat nigdy nie zapomnę. Byłam w nim ja, w moim domu. Poszłam do łazienki, przemyłam twarz. Uniosłam oczy znad zlewu do lustra, i zobaczyłam ją. Stała za mną kobieta. Odrobinę wyższa ode mnie ( mam 175 cm ). Ogromne, wytrzeszczone oczy z czarnymi tęczówkami, usta lekko otwarte, skóra w kolorze białoszarym, ostro zaznaczone kości policzkowe, stara wytarta czarna sukienka, czarna tak jak długie rozczochrane włosy. Gdy natychmiast się odwróciłam, ujrzałam tylko lekki cień. Przerażona natychmiast wybiegłam z łazienki, i trafiłam w objęcia mojej.. matki. Tak, wiem, zakończenie conajmniej dziwne, ale tak było.
Pamiętam ten sen, ten półmrok dokładnie, jakby śnił mi się wczoraj. Najgorsze jest to, że często mi się powtarza stale od trzech lat - czasem ona powraca w snach, czasem w rzeczywistości..
Czytałam kiedyś, że nas mózg podczas snu nie wymyśla nowych twarzy, tylko odtwarza ludzi, których kiedyś spotkaliśmy. Czy możliwe, że kiedyś ją widziałam? Czy ona nadal żyje?
Być może. A być może, iż została uwięziona w lustrze. Na zawsze.
Komentarze