Historia

Las

alan8888888810 1 5 lat temu 660 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Mała Jammie była samotną, 12-Letnią dziewczynką pochodzącą z biednej rodziny. Jej codzienną rutyną było podróżowanie po lesie którym była bardzo zaciekawiona. 2 dni temu jej ojciec zmarł na raka i dziewczynka cały czas była smutna.

Pewnego dnia była tak smutna że nie wychodziła z pokoju przez cały dzień. Siedziała skulona na swoim drewnianym, zaskrzypianym łóżku ze skóry niedźwiedzia. Jej tata był leśniczym i zawsze z Jammie polowali na zwierzęta by później wrócić do domu i zjeść ich ugotowane mięso.

Czysta łza poleciała z jej zielonych, pięknych oczu. Po chwili siedzenia postanowiła wkońcu wstać i patrzeć się na las który leżał kilka metrów od jej domu.

Dziewczynce została tylko matka która dorabiała na pucowaniu butów. Dostawała za swoją pracę tylko 15 dolarów. Mama wracała ciągle zapłakana, głodna i wymęczona z ciężkiej kilku godzinnej pracy. Wracała tylko z 3 kromkami chleba, co nie wystarczało na dokarmienie dziewczynki.

Jammie położyła się spać. Jutro postanowiła wkońcu wyjść ze swojego pokoju i wyjść na dwór by podróżować po lesie. Była bardzo zaciekawiona życiem zwierząt i zapisywała wszystko w swoim notatniku. Spędziła tam 3 godziny. Jednak dziewczynka była daleko od domu i zabłądziła. Padła na kolana i łzy zaczęły spływać jej z oczu. Usłyszała szelest zielonych krzaków oraz odgłos mchu. Z naturalnych roślin wyszedł wysoki mężczyzna.

"Witaj,Jak się nazywasz?" - Zapytał Męźczyzna.

"Jammie" - Odpowiedziała zapłakana dziewczyna.

"Chodź ze mną, Jammie" - Oznajmił Męźczyzna.

Jammie i Męźczyzna poszli w dal lasu. Schronili się w domu który wyglądał jak większość domów w okolicy. Gdy wszedli do domu męźczyzna gwałtownie zacisnął usta dziewczyny. Próbowała krzyczeć jednak na próżno. Przywiązał ją do krzesła i zaczął przeszukiwać szafkę na wprost drewnianego krzesła.

Wyciągnął z niej troszeczkę zardzewiały scyzoryk. Dziewczyna rzucała się na prawo i lewo a Męźczyzna powoli podchodził do niej. Powoli zaczął wycinać dziewczynie palce. Krew leciała na strój męźczyzny a gdy dziewczynka zmarła Mężczyzna powiedział:"ZAZNAJ SPOKOJU".

* * *

Przez lata policja próbowała rozwiązać zagadkę Męźczyzny w stroju Leśniczego,który podobno zabijał dzieci które spotykał. Mike Beller, bo tak się nazywał zabójca mieszkał w Kanadzie wraz z rodzicami i wujkiem. Jego mama dorabiała jako prostytutka, a ojciec jako diler narkotykowy. Mike nienawidził ich więc przysiągł sobie że kiedyś ich zabije. I tak zrobił. W nocy 12 Lutego zabił ich,a potem zamieszkał w lesie i mordował napotkane dzieci.

Z zeznań jednej z ofiar które przeżyły mówiła że ten poj$@ ma w domu rozkładające się zwłoki swoich ofiar.

"Ku$@a, ten świat nigdy się nie zmieni"

Policja jeszcze go nie złapała a powinna.

Chłopiec powiedział jeszcze jedno. Że gdy jego ofiary są już martwe mówi:"Zaznaj Spokoju".

History by Alan Starzyński

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

"Siedziała skulona na swoim drewnianym, zaskrzypianym łóżku" Zaskrzypiane łóżko, dobrze że nie zasiusiane. "ze skóry niedźwiedzia." Niedźwiedź miał drewnianą skórę? "jej tata był leśniczym i zawsze z Jammie polowali na zwierzęta by później wrócić do domu i zjeść ich ugotowane mięso." Mała Jammie pewnie robiła za przynętę. "Czysta łza poleciała z jej zielonych, pięknych oczu." Znasz kogoś, kto płacze brudnymi łzami? "Po chwili siedzenia postanowiła wkońcu wstać i patrzeć się na las który leżał kilka metrów od jej domu" To chyba w formie stosu drewna na opał. Dziewczynce została tylko matka która dorabiała na pucowaniu butów. Dostawała za swoją pracę tylko 15 dolarów. Dziennie, tygodniowo, miesięcznie? "Mama wracała ciągle zapłakana, głodna i wymęczona z ciężkiej kilku godzinnej pracy." Jeśli pracowała tylko po kilka godzin, to nic dziwnego, że mało zarabiała. Nie przesadzajmy, pucowanie butów to nie praca na budowie. "Wracała tylko z 3 kromkami chleba, co nie wystarczało na dokarmienie dziewczynki." W dodatku na drzwiach wisiał napis "nie dokarmiać dzieci" W jakich to się dzieje czasach? Bieda taka, że ma się dziennie tylko trochę chleba i to pucowanie butów, sugeruje jakąś zamierzchłą przeszłość. A skoro tak, to trzeba sprawną nastolatkę wypchnąć do służby u jakichś państwa, albo niech z matką pucuje obuwie, zamiast bezproduktywnie latać po chaszczach. Jeszcze by mogła pokłusować, skoro po ojcu pewnie broń została, ale chyba faktycznie robiła za przynętę, zamiast się uczyć, skoro nawet jej to do głowy nie przyjdzie. "Usłyszała szelest zielonych krzaków oraz odgłos mchu." "mech, mech" "Z naturalnych roślin wyszedł wysoki mężczyzna." Nie dał jednak rady wyjść ze sztucznych, bo te zaplątały mu się wokół nóg. "Gdy wszedli do domu męźczyzna gwałtownie zacisnął usta dziewczyny." Kaczy dzióbek jej zrobił? "Przywiązał ją do krzesła i zaczął przeszukiwać szafkę na wprost drewnianego krzesła." Ignorując szafy na wprost krzeseł żelaznych i słomianych. "Dziewczyna rzucała się na prawo i lewo a Męźczyzna powoli podchodził do niej." Zygzakiem, żeby nadążyć za tymi jej podskokami. "Powoli zaczął wycinać dziewczynie palce." Na brzuchu. "krew leciała na strój męźczyzny a gdy dziewczynka zmarła" W horrorach ludzie potrafią przeżyć bez większości organów i z trzema łyżkami w oku, a ta od utraty palców zmarła? Chyba że faktycznie WYCINAŁ jej kształt palców na brzuchu i to głęboko. "Męźczyzny w stroju Leśniczego,który podobno zabijał dzieci które spotykał." Tych których nie spotkał, nie zabijał. Logiczne. "W nocy 12 Lutego zabił ich,a potem zamieszkał w lesie i mordował napotkane dzieci." A co się stało z wujkiem? "Z zeznań jednej z ofiar które przeżyły mówiła że ten poj$@ ma w domu rozkładające się zwłoki swoich ofiar (...) Policja jeszcze go nie złapała a powinna." No raczej, skoro najwyraźniej wiedzą gdzie mieszka. "Chłopiec powiedział jeszcze jedno. Że gdy jego ofiary są już martwe mówi:"Zaznaj Spokoju"." Jaki znowu chłopiec?
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje