Historia

Plants Vs Zombies. exe

alan8888888810 3 6 lat temu 1 748 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Nie dawno dostałem mail'a od producenta gry "Plants Vs Zombies" że otworzyli nowy sklep z grami w którym była nowa wersja ich gry. Zaciekawiło mnie to więc po szkole postanowiłem pójść z kolegą do tego sklepu.

Producent podał mi miejsce gdzie znajdował się ów sklep. Wyglądał trochę na zniszczony. Zawołaliśmy kogoś by sprzedał nam gry. Z ciemności wyłoniła się postać starca który zabrał pudełko z grami.

W pudle znajdowały się takie gry jak:Sonic, Mario, Crash Bandicoot, Plants Vs Zombies. Wybrałem ostatnią. Była tańsza niż myślałem. Mój kolega wybrał za to Crash'a.

Gdy wróciłem do domu odpaliłem grę. Instalacja zdawała się nie mieć końca. Po 2 godzinach mogłem zacząć grę. Zauważyłem na początku że wszystkie rzeczy mam odblokowane.

W tej wersji zauważyłem kilka zmian. Przerażających zmian. Tło było czerwone a dom był opuszczony. Z okna było widać jakąś postać. Do dziś nie mogłem ustalić kto to był.

Kliknąłem przycisk "Start Adventure" i gra się rozpoczęła. Intro było normalne ale gameplay różnił się od oryginalnej wersji. Było mrocznej.

Na początku planszy Dave podpowiada mi co mam zrobić. Nagle zombie na linie zabrał Dave i ten zginął. Widać było jego części ciała oraz mózg. Były zakrwawione, i to bardzo.

Gdy zacząłem grać zobaczyłem że podstawowe roślinki są już na polu. Z groszkostrzelca zaczęła kapać krew. Tym razem była prawdziwa. Z krzewów zobaczyłem ruch. Oni nadchodzą.

Gdy ginęli ich ciała były krwawe. Bez żadnych zmian wyglądu. Nie odpadła im ręką tak jak w oryginale. W tle było słychać śpiew Dave'a ale był on odwrócony.

Ostatni zombie wypowiadał słowa "Piekło nadaję się do ciebie" . Etap 1 się skończył i zaczął się drugi. Dostałem komunikat że w sklepie mam ulepszenie do słonecznika.

W tle nie było Dave'a. Nikogo nie było. Kupiłem ulepszenie które było całkiem za darmo.

Etap 2 zaczął się konwersacją pomiędzy Chomper'em a doktorem Zomboss'em. Rozmawiali oni o śmierci. Nie zdziwiłem się tym bo i tak w grze było dużo zmian.

Później lampa w pokoju gaśnie i moim oczom ukazała się plansza. Na niej również były podstawowe rośliny. Nadszedł pierwszy zombie.

Zniszczyłem go i usłyszałem piosenkę. Była to piosenka z pierwszego świata. Była puszcza od tyłu.

Gdy skończyłem etap dostałem komunikat że skończyłem grę. Później ukazała mi się scena pogrzebu Dave'a. Wszystko było przygnębiające. Wszyscy płakał, łączne że mną.

Napis na końcu brzmiał "Przyjdę po ciebie" i mój procesor się spalił. Przyjechałem do mojego kolegi. Gdy byłem blisko jego pokoju usłyszałem dźwięk broni palnej.

Szybko otworzyłem drzwi i na podłodzę zobaczyłem jego ciało. Trzymał w ręku pudełko z grą. Na okładce był uśmiech. Bardzo przerażający uśmiech.

Zgłosiłem to na policję. Nie udało im się rozwiązać tej zagadki. Po powrocie do domu zadzwoniłem do twórcy gry.

Powiedział mi że grę stworzył chory psychicznie pracownik, który po zabójstwie swojej córki zapadł w depresję. Postać Dave'a reprezentowała jego córkę.

Gdy przyjechałem znów do sklepu nie było tego starca. Ja do dziś nie mogę rozwiązać tej zagadki, jednak wierzę że ty możesz to zrobić.

History by Alan Starzyński

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

Zgadzam sie z przedmówcą, pomijając jednak interpunkcje i inne błędy to dość licha o nielogiczna pasta. Producent gry mobilnej, otwiera nowy sklep stacjonarny, który ma wyglądać jak rudera? Tak sie chyba biznesów nie robi.
Odpowiedz
nie moja wina rze mieszkasz w melinie
Odpowiedz
Popracuj nad interpunkcją oraz estetyką zdań, a będzie dobrze.
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje