Historia
Krótka historia...
Te wakacje spędziłem u ciotki w małej wiosce. Ah...Słońce, pola zbóż...I te wiejskie mleko...Często do niej przychodzę. Po śmierci babci czuje się samotna i potrzebuje kogoś do pomocy. Gdy doszłem na miejsce, już poczułem woń kwiatów z jej ogrodu.
Zapukałem do drzwi. Czekałem chwilkę i nagle otworzyła mi babcia. Przywitałem się i poszłem wgłąb korytarza.
Nagle stanąłem jak wyryty. Nogi się pode mną ugięły. Chyba wiecie o co chodzi???
Komentarze