Jak byłam parę ładnych lat temu na wycieczce w Górach Świętoszyskich, podczas przerwy na jedzenie w dużym holu z szklaną ścianą przewodnik opowiadał nam o sabatach czarownic na Łysej Górze, a chwilę po tym zobaczyłam ciemną postać na miotle. Powiedziałam o tym przewodnikowi, który stwierdził, że miałam szczęście i pewnie to jedna z jego znajomych.
Odpowiedz
Mateusz Czy
|
2014-01-13 23:28:32
Z tego co się orientuję to dom w Amityville nie jest nawiedzony... Podobno to ściema wymyślona by zarobić najpierw na książkach a później w miarę rosnącego zainteresowania na filmach.. Oczywiście swoją wypowiedź opieram tylko na filmie dokumentalnym więc ręki nie dam sobie uciąć.
Odpowiedz
So Done Misa Rena
|
2013-12-29 19:53:55
A jednak Polska ma swoją straszną chwałę ;D .
Odpowiedz
Sabina Czopek
|
2013-09-09 12:55:42
Kto robi ze mną wycieczkę po tych wszystkich miejscach - like ; d
Komentarze