Historia

nie zasypiaj przy otwartym oknie

kwesiunia 54 11 lat temu 40 854 odsłon Czas czytania: ~2 minuty

Kiedy będziecie już zasypiali, przypomnijcie sobie tę historię:

Zazwyczaj sypiałem przy otwartym oknie. Mam taki zwyczaj, a że mieszkam na trzecim piętrze, nic mi nie grozi... tak mi się przynajmniej wydawało.

Trzy dni temu to była ostatnia noc w moim życiu, kiedy spałem przy otwartym oknie. Właściwie to wszystko zaczęło się już kilka tygodni temu. Od pewnego czasu zdarzało mi się słyszeć drapanie na zewnątrz budynku, niedaleko mojego okna. Trwało to wiele dni, ale byłem pewien, że po prostu jakiś ptak uwił sobie tam gniazdo. Pewnej nocy ten dźwięk mnie obudził. Brzmiał tak samo jak zawsze, jednak tym razem był bardzo głośny, jego źródło musiało znajdować się tuż obok mojego mieszkania. Nie chciałem, aby jakieś ptaszysko wleciało mi do pokoju, więc czym prędzej zamknąłem okno i poszedłem spać dalej. Kiedy się obudziłem, ono znów było otwarte. Stwierdziłem, że później tej samej nocy musiałem znów je otworzyć, tylko byłem tak zaspany, że tego nie pamiętam. Nie wzruszyłem się tym i zająłem się moimi codziennymi czynnościami. Kiedy następnej nocy głośne drapanie się powtórzyło, także zamknąłem okno, tym razem jednak zawieszając haczyk. Chwilę potem usłyszałem pojedyncze stuknięcie w szybę. Pomyślałem, że ten nieznośny ptak uderzył w nią próbując wlecieć do środka.

Chciałem się jednak upewnić, więc otworzyłem okno... w samą porę żeby zobaczyć długą, chudą ludzką rękę, wycofującą się w ciemność.

To, oczywiście, cholernie mnie przeraziło. Nie spałem przez resztę nocy. Siedziałem w salonie, jedynym pokoju poza łazienką, w którym nie było okien. W jakiś sposób przekonałem sam siebie, że to była moja wyobraźnia. Śmiałem się sam z siebie, jakoby przeraziłem się zwykłym cieniem. Tej feralnej nocy znów spałem przy otwartym... i to był największy błąd w moim życiu. Ponownie usłyszałem drapanie i głupi sądziłem, że nie ma się czym martwić. Zasnąłem, jednak już za chwilę musiałem wstać za potrzebą. Kiedy otworzyłem oczy, zobaczyłem to, stało na środku pokoju. Bardzo wysoka (musiała garbić się, aby zmieścić w mieszkaniu), chuda, ponura postać. Zdawała się mieć szarą skórę i była pozbawiona włosów. Nie wiem, jak to opisać, miało najbardziej odrażającą twarz, jaką w życiu widziałem. Nie jesteście w stanie nawet wyobrazić sobie tego widoku. Po prostu stało i gapiło się wprost na mnie.

Kiedy tylko to coś spostrzegło, że nie śpię, wykrzywiło twarz w wielkim, odrażającym uśmiechu i wypełzło z powrotem przez okno. Zanim wyszło, opuściło jeszcze rękę, aby pomachać mi na pożegnanie. To była ta sama dłoń, którą widziałem tamtej nocy, kiedy bestia zapukała do okna. Od tamtej pory nie przespałem ani jednej nocy. Nie wychodzę z mieszkania, pozamykałem wszystkie okna i drzwi. Za dnia przenoszę wszystkie niezbędne produkty do salonu i łazienki. Każdego dnia po zmroku wciąż słyszę ciche stukanie, za każdym razem dochodzące z innego okna, tak jakby on krążył wokół mojego mieszkania. To mnie przeraża, jednak nie tak bardzo jak ta dręcząca mnie bez przerwy myśl:

Skoro słyszałem to drapanie od kilku tygodni, to od jak dawna ten potwór wchodził do mojego pokoju i obserwował, jak śpię?

Oznacz jako: przeczytane ulubione chcę przeczytać

Komentarze

ja zawsze śpie przy otwartym oknie ale na szczęście mam w pokoju taki syf że to coś by nie weszło bo niemiałoby gdzie stanąć w dodatku mam mega niski sufit
Odpowiedz
śpie przy otwartym oknie ale zanim by wszedł to mam barykadę z firanki, bardzo obszernego łańcucha z jakimiś lampogwiazdami i dżungle na parapecie. a i jeszcze mieszkam na dziewiątym piętrze. zapraszam ciepło :)
Odpowiedz
Serwus,wrzucilem te super paste na swoj kanal Youtube,na ktorym czytam pasty ;) https://www.youtube.com/watch?v=RMmyMJHLU4Y
Odpowiedz
ja zawsze śpię przy otwartym oknie, i gdyby to coś weszło do mojego pokoju to prędzej by się przestraszyło mnie xd
Odpowiedz
same
Odpowiedz
gościu niewiem kim jesteś ale już cie lubie za Tamakiego na profce
Odpowiedz
OMg ktoś mnie lubi
Odpowiedz
i zna anime
Odpowiedz
dokładnie
Odpowiedz
Stuknij się w łeb
Odpowiedz
Zobaczcie jaki grzeczny ten stwór, przynajmniej pomachał a nie.
Odpowiedz
nya nya
Odpowiedz
Hmmm...To bardzo dziwne zjawisko...Mi też się jedno kiedyś przytrafiło : (Miałam wtedy 7 lat teraz mam prawie 12) Siedziałam na łóżku w pokoju rodziców i czytałam książkę. Pokój moich rodziców jest połączony z schodkami na strych. Czytałam sobie książkę byłam sama w tym pokoju , wszyscy byli w salone na dole. Nagle coś zaskrzypiało..Ale stwierdziłam , że to tylko wiatr. Potem zaskrzypiało jeszcze chyba z cztery razy. Aż nagle jedno puknięcie w drzwi , potem drugie i trzecie...I nagle coś usłyszałam , jakby jakieś pudło się przewróciło... Bardzo się przestraszyłam i nie mogłam zasnąć przez noc bo cały czas o tym myślałam. Przyszłam do pokoju rodziców , żeby się przytulić. Gdy już zasnęłam , nagle usłyszałam znowu to pukanie , a potem tupanie po całym strychu. To tupanie brzmiało jak nie tupanie zwykłego człowieka , tylko tupot małych stópek. A akurat mam na srtychu masę lalek Barbie :(. Od tego zdarzenia już nigdy nie jestem sama w pokoju rodziców , a jak coś potrzebuję ze strychu , to idę tylko z kimś , nigdy sama. Próbowałam już to komuś powiedzieć , ale nikt mi nie wieżył. Napewno będziecie mówić , że to tylko moja wyobraźnia , ale wiem co słyszałam , naprawdę.
Odpowiedz
To niekoniecznie musi być Twoja wyobraźnia, ja Ci wierzę. Kiedyś miałam sytuację w której nie wiadomo jak zdarzyło mi się coś podobnego u dziadków na działce. Byłam w pokoju na poddaszu (nie ma tam nic wyżej) i usłyszałam odgłosy kroków nad sobą, po czym coś zaczęło drapać. Chwilę później spadła dachówka, co wszyscy usłyszeliśmy, i wyszliśmy na dwór. Na dachy nic nie było, a dachówka leżała na chodniku prowadzącym do kompostownika. Gdy dziadek wszedł na dach by ją zamontować znalazł pustą kartkę w miejscu dachówki. Dach jest na wysokości 4 piętra, a drabina schowana w piwnicy zamykanej na klucz i kłódkę. Dodatkowo, ściany są całkowicie gładkie od góry do dołu, a działka jest obok sąsiadów z obu stron. Każdy z nich ma psy, które natychmiast wyją i szczekają na widok kogo/czegokolwiek nieznajomego. Dodatkowo obok jest las, jeśli coś to zmienia. A, i mnie też coś próbowało wejść do domu, tylko ja mieszkam na parterze, ale obok ruchliwej ulicy, i żadne zwierzęta nie mieszkają w pobliżu. Dodatkowo, mój pokój, który dzielę z siostrą, ma okna, które nigdy nie są zasłonięte, a czasem słyszymy jak coś się do nas dobija, tylko, że nic nie widać, nawet za dnia. Szczęście, że nigdy nie spałyśmy z otwartym oknem.
Odpowiedz
Ja Śpie Przy otwrtym oknie xD
Odpowiedz
Ciekawe �
Odpowiedz
https://www.youtube.com/watch?v=sIsk7RIK2rM Najnowsza wersja Audio
Odpowiedz
Szkoda że jeszcze nie dała mu buzi na porzegnanie.
Odpowiedz
ciekawe czy tylko obserwowal?hmmmm
Odpowiedz
Opis tej postaci czytany na totalnym bezdechu. 9,5/10. Dawno nie wchodziłem na Straszne Histore. Strona się zmieniła, niestety na gorsze, a o tej historii śmiało można powiedzieć Old School.
Odpowiedz
Jestem bezpieczna, mam siatkę w oknie XDDDDDDD Może wpadłeś temu czemuś w oko ( jeśli je ma) i chciał się zapoznać
Odpowiedz
hahahah mam siatkę w oknie
Odpowiedz
Ide zamknąć okno.
Odpowiedz
OD DZISIAJ ŚPIE Z ZAMKNIĘTYM OKNEM. ;_; XD A co do histori to bardzo fajna ;D
Odpowiedz
Niezłe :)
Odpowiedz
Może przyszedł na herbatkę, a Ty tak tego ludka wyganiasz.
Odpowiedz
Śmiało stary wpadają xd
Odpowiedz
u mn w pokoju jest firanka jak by próbował wejść to by się zaplątał potknął o pufę i ciepnął na ziemie
Odpowiedz
Po przeczytaniu pojawiła się reklama okien :D
Odpowiedz
Czytałem teraz o kosmitach gwał[...] no i teraz se coś wyobraziłem że to kosmitka
Odpowiedz
kurwa chilaut chłopie wbijaj
Odpowiedz
Mogłeś zagadać, pewnie nieśmiały...
Odpowiedz
Marcin Gortat?
Odpowiedz
Haha na noc otwieram nawet balkon ,więc zapraszam,będzietowarzystwo na letnie samotne noce XD
Odpowiedz
Chujofe :P
Odpowiedz
Jak można nie mieć okna w salonie XDDDD
Odpowiedz
Tez sobie tego nie wyobrażam xD
Odpowiedz
Pewnie jakiś czarny koszykarz butów szukał xD
Odpowiedz
Palnołeś jak łysy warkoczem o beton hehehehehehehehehehehe
Odpowiedz
O katn kuli a nie o beton ?
Odpowiedz
i tak będę :P
Odpowiedz
Mam rolety w oknach. Jestem bezpieczna. xdd
Odpowiedz
A ja i tak zostawię otwarte okno na noc. :)
Odpowiedz
Przynajmniej pomachał na pożegnanie :) Jak Slender wychodzi z mokgo pokoju to tylko słyszę "do jutra" -,-
Odpowiedz
skoro go nie zabiło za pierwszym razem gdy wlazło mu do mieszkania, to luzik. A co do wstrętnej mordy... może marny przykład, ale spójrzcie tylko na Riuk'a z Death Note, to mówi samo za siebie :D
Odpowiedz
Zgadzam się, a w przeciwieństwie do Shinigami, to chyba też nie wyjadł zapasów żywności (jabłek, czekolady) tylko Cię pilnował. Darmowy nocny monitoring xd
Odpowiedz
no wsumie prawda xd
Odpowiedz
czemu wlazłam na tą stronę akurat dziś ?? jak jestem sama w domu ..
Odpowiedz
Hm... Czyżby to był Eryk ode mnie z klasy? ;3
Odpowiedz
Okno mam otwarte czasami ale ja nic nie słyszę jak coś to krzyczeć zacznę :P
Odpowiedz
Zdzicha poniósł melanż
Odpowiedz
Magiczne Okno? :O
Odpowiedz
fajne ale nie śpie przy otwartym oknie szkoda :(
Odpowiedz
To zacznij �
Odpowiedz
Zaloguj się, aby dodać komentarz.

Inne od tego autora

Archiwum

Najnowsze i warte uwagi

Artykuły i recenzje